Rośnie produkcja stali w Polsce!
Dobra wiadomość dla wszystkich przedsiębiorców związanych z branżą stalową! Podczas gdy w Unii Europejskiej produkcja tego surowca wciąż spada, w Polsce odnotowuje się jego znaczny wzrost. Popyt na stal nie zatrzymuje się: najwięcej korzystają z niego przemysł motoryzacyjny, konstrukcyjny i maszynowy oraz inwestycje drogowe czy na kolei. Co to oznacza dla polskiej stali?
Produkcja stali w Polsce i na świecie
Jak podaje World Steel Organization, Polska i Hiszpania są jednymi z nielicznych krajów, które mogą pochwalić się wzrostem w dziedzinie produkcji stali. Według danych katowickiej Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, w zeszłym roku ilość wytworzonego surowca wyniosła 9,2 mln ton, zaś dwa lata wcześniej – 8,6 mln ton. Kryzys na rynku surowców potrzebnych do produkcji stali zdał się ominąć Polskę, bowiem staniały rudy żelaza, węgiel, koks i topniki, a cena złomu zanotowała najniższe od 15 lat stawki. Popyt na polską stal wciąż rośnie, i to nie tylko w typowych dla tego surowca branżach, takich jak np. budownictwo, konstrukcje, energetyka, koleje i transport, ale i w zakresie artykułów gospodarstwa domowego. Choć świat ogranicza produkcję stali, jej wytwarzanie w naszym kraju wciąż rośnie – niektórzy eksperci twierdzą, że jest to skuteczny sposób na walkę z zalewem tego surowca z Chin. Mimo, że ten kraj zdecydowanie zdominował rynek pod względem ilości stali oraz wprowadził dumpingowe ceny, polski wyrób zdaje się być dobrą barierą, która powstrzyma chińską nadprodukcję.
Rynek stali w Polsce – prognozy
O ile całą branżę stalową czeka kolejny trudny rok, prognozowane są kolejne sukcesy Polski w kontekście tego surowca. Dzięki inwestycjom, modernizacji oraz dostępowi do najlepszych obecnie technologii, krajowe huty są w stanie produkować stal bardzo wysokiej jakości, a przy tym coraz lepiej wykorzystywać ekologiczne dyrektywy Unii Europejskiej. Od chwili przystąpienia Polski do Wspólnoty, redukcja emisji dwutlenku węgla zmalała o 25%, zaś pyłu – o 30%. Krajowe hutnictwo wypada więc o wiele lepiej (i zdrowiej!), niż to w Azji – Chiny emitują średnio o 40% więcej zanieczyszczeń, niż polskie huty.
Źródło: http://inpolkrak.com.pl/